Granice poznania estetycznego

Piotr Schollenberger
Granice poznania doświadczenia estetycznego

Analizowane w tej książce koncepcje Maurice Merleau-Ponty’ego, Mikela Dufrenne’a, Jean-Luca Mariona skupione są wokół projektu estetycznego powrotu „do rzeczy samych”. Powrót do bezpośrednio danej naoczności, która nie kulminuje w pojęciu, a więc zwrot ku receptywności, musi się jednak skonfrontować z pytaniem: jak mówić o tym, co poprzedza dyskurs?

Autor pracuje w Instytucie Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego. Zajmuje się fenomenologią, estetyką i teorią sztuki.
kup teraz

Jedna z anegdot opowiada o tym, jak Gustave Courbet malował krajobraz. Gdy skończył, wysłał jednego ze swych pomocników, by ten zidentyfikował dziwny kształt, który znajdował się w malarskim kadrze. Posłany wrócił po chwili z informacją, że majaczącym w oddali przedmiotem były wiązki chrustu. Courbet uchwycił więc na obrazie sens przedmiotu wcześniej niezidentyfikowanego. Malował bowiem nie tożsamość („co to jest?”) ani nie funkcję („do czego to służy?”) obiektu, lecz jedynie jego aspekt czysto wizualny („jak to coś jest?”). Istotą twórczości artystycznej – nie tylko malarskiej – jest nie tyle odtwarzanie wyglądów za pomocą historycznie i kulturowo zdeterminowanych środków, ile sam proces aktywnego wydobywania sensu tkwiącego w doświadczeniu świata. Na ten aspekt doświadczenia estetycznego zwraca szczególną uwagę tradycja fenomenologiczna.